W dniach 8-9 listopada 2022 r. uczniowie naszej szkoły wybrali się na wycieczkę „ Szlakiem pierwszych Piastów” w ramach ministerialnego programu „ Poznaj Polskę”.
We wtorek o godz. 5.30 zaczęliśmy się gromadzić przed szkołą w oczekiwaniu na przyjazd autokaru. W komplecie, czyli 46 uczniów z kl. IV-VIII i 4 opiekunów, wyruszyliśmy w niezwykłą podróż do tzw. kolebki państwa polskiego. Nad całością czuwało Biuro Podróży„ Quo Vadis” z Kazimierza Dolnego w osobach pani Gabrysi, naszej pilotki i pana Mariusza, kierowcy, którzy towarzyszyli nam podczas trasy i zapewniali bezpieczeństwo. W czasie przejazdu pani Gabrysia opowiadała historie i ciekawostki o mijanych miejscowościach, a także szczegółowo wprowadzała nas w klimat i tematykę celu naszej wyprawy. Przypomniała, m.in. legendę o Popielu i Piaście, patrz: niżej.
Szlak Piastowski to trasa turystyczna obejmująca szereg miejscowości mocno związanych z początkami państwa polskiego
Najpierw odwiedziliśmy Kruszwicę. Dowiedzieliśmy się, że to miasto, nazwane legendarną stolicę Polski, w czasach rzymskich leżało na szlaku bursztynowym. We wczesnym średniowieczu, w plemiennym państwie Goplan, strategiczna rola Kruszwicy wynikała z położenia nad jeziorem Gopłem, na szlaku, który przez Kujawy łączył Mazowsze i Wielkopolskę z Pomorzem. Już z daleka ujrzeliśmy 32 – metrową Mysią Wieżę. Wszystkim nam udało się wspiąć na nią i z jej murów podziwiać okolicę, a zwłaszcza Gopło. Udaliśmy się też do pobliskiej bazyliki kolegiackiej pw. św. Piotra i Pawła, należącej do najlepiej zachowanych zabytków sztuki romańskiej w Polsce. Wzniesiona została na skarpie, po wschodniej stronie Gopła, naprzeciw pola, gdzie (według przekazów) znajdowała się chata legendarnego Piasta. Świątynia zbudowana została w połowie XI wieku jako trójnawowa bazylika na planie krzyża łacińskiego.
Potem pojechaliśmy do niedalekiego Strzelna. Miasteczko zachwyciło nas dwoma świątyniami: romańskim kościołem Świętej Trójcy i Najświętszej Marii Panny wzniesionym w latach 1174–1216 i rotundą św. Prokopa - największą romańską świątynią w Polsce zbudowaną na planie koła w 1133 r.
Kościół Świętej Trójcy to trójnawowa bazylika, która należała do opactwa norbertanek. Budowę kościoła z granitowych kostek rozpoczęto w XII wieku i ukończono dopiero w połowie XIII wieku. Tu spotkaliśmy przesympatycznego przewodnika, który zachęcał uczniów do wstąpienia do zakonu, ale na razie nie było chętnych. Dodał, że w początkowym okresie kościół należał do sióstr norbertanek. Żeby wstąpić do klasztoru, dziewczyna musiała być bardzo zamożna, gdyż obowiązkiem jej było wnieść posag w postaci nawet kilku wiosek. W związku z tym majątek zakonu norbertanek liczył wówczas 28 tys. hektarów. Kościół św. Prokopa to budowla wykonana z granitowych ciosów kamiennych z elementami konstrukcyjno-dekoracyjnymi z piaskowca. Z uwagi na to, że w rotundzie jest wspaniała akustyka, nasi uczniowie ochoczo zaprezentowali się w śpiewie „Barki”. Efekt był oszałamiający. Dowiedzieliśmy się także, że kościół Świętej Trójcy posiada unikatowe zabytki, wśród wielu do najważniejszych należą kolumny, a zwłaszcza dwie w stylu romańskim (cnót i przywar), pokryte płaskorzeźbą figuralną. W całej Europie, oprócz kolumn strzeleńskich, zachowały się rzeźbione kolumny tylko w Hiszpanii w Santiago de Compostela (w katedrze św. Jakuba) oraz we Włoszech, w Wenecji (w katedrze św. Marka). Kolumny te są wykonane z piaskowca przywiezionego najprawdopodobniej z Brzeźna – okolice Konina (Wielkopolska). Datowane są one na 2 połowę wieku XII i początek XIII.
Pierwszy dzień wycieczki zakończyliśmy wizytą w Mogilnie. Miasto, leżące w pobliżu ważnego traktu z Gniezna do Kruszwicy, na wzgórzu położonym na niewielkim półwyspie nad jeziorem, było jednym z ważniejszych grodów powstającego państwa polskiego. Około 1050 roku, w obrębie osady grodowej Kazimierz Odnowiciel założył klasztor benedyktynów, a pierwsi zakonnicy przybyli z Bawarii lub Nadrenii. 1 stycznia 2014 roku klasztor przeszedł pod władanie Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów.
I nareszcie przyszedł czas na oczekiwany nocleg! Ale to już Biskupin! Ileż emocji! Kiedy wreszcie każdy już znalazł się u siebie…, zaczęły się wieczorne spotkania i nieco ożywione rozmowy, nawet do późnych godzin nocnych. Niektórzy nawiązali znajomości z koleżankami i kolegami z sąsiedniej wycieczki, gdyż nocowaliśmy w tym samym ośrodku, czyli w Zajeździe Biskupin 6. Ale następnego dnia nie było litości! Już o 7.30 śniadanie, a po nim wykwaterowanie i dłuższy spacer po Muzeum Archeologicznym w Biskupinie. To rezerwat archeologiczny z zachowanymi konstrukcjami osiedla sprzed 2700 lat. Znaleźliśmy się w epoce kamienia, brązu i żelaza. Niesamowite wrażenie! Położony na Pałukach Biskupin stał się sławny nie tylko w Polsce, ale niemal na całym świecie, gdy miejscowy nauczyciel - Walenty Schweitzer odkrył tam wystające z brzegów drewniane pale. Dzięki staraniom Józefa Kostrzewskiego - profesora archeologii na Uniwersytecie Poznańskim, jeszcze przed II wojną światową w Biskupinie powstał rezerwat archeologiczny, jeden z największych w Europie. Dzięki swojej wyjątkowej wartości dla dziedzictwa kulturowego Polski został uznany za Pomnik Historii. Obejmuje on obszar około 38 ha z licznymi śladami dawnego osadnictwa, od epoki kamienia po wczesne średniowiecze.
A potem Gniezno! Legendarne "gniazdo", stolica państwa Piastów. Pani Gabrysia przypomniała legendę o Lechu, Czechu i Rusie, którzy poszukując ziemi, na której mogliby się osiedlić, dotarli do rozległej doliny położonej wśród pagórków i jezior. Lech spostrzegł odpoczywającego w gnieździe orła i powiedział do braci, że tu zbuduje swój gród i nazwie go Gniezdnem, a orła białego przyjmuje za godło. I tak wg legendy powstało Gniezno.
Po wjeździe do miasta naszym oczom ukazało się Wzgórze Lecha z Katedrą Gnieźnieńską. Dowiedzieliśmy się, że to gotycka Bazylika Prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny z Drzwiami Gnieźnieńskimi, w której znajduje się z grobowiec z relikwiarzem św. Wojciecha. W niej koronowani byli dwaj pierwsi polscy królowie Bolesław Chrobry i Mieszko II oraz Bolesław Śmiały, Przemysł II i Wacław II. Przed katedrą czekała na nas pani przewodnik, która szczegółowo przedstawiła historię związaną z Drzwiami Gnieźnieńskimi, najwspanialszym dziełem sztuki romańskiej w Polsce. Wykonano je za panowania księcia Mieszka III Starego w XII wieku (dokładny czas i miejsce powstania są nieznane). Przedstawiają życiorys św. Wojciecha.
Kolejnym punktem programu wycieczki było spotkanie w Muzeum Początków Państwa Polskiego, gdzie obejrzeliśmy wystawę „Początki państwa polskiego", ukazującą rolę Wielkopolski jako kolebki polskiej państwowości oraz akcesję państwa piastowskiego do kręgu cywilizacji łacińskiej i chrześcijaństwa. Wystawa składa się z trzech części odpowiadających hasłom: Państwo, Źródła, Kultura. Ekspozycja obejmuje ponad 500 eksponatów, między innymi: zabytki archeologiczne dotyczące życia codziennego i wierzeń w czasach pierwszych Piastów.
Po smacznym obiedzie, jeszcze kilka chwil na zwiedzenie katedry, ostatnie zdjęcia i powrót. Wielkopolskę żegnaliśmy już o zmroku.
Pełni wrażeń opuszczaliśmy Szlak Piastowski. Nie zapomnimy tej lekcji historii!
Legenda o Popielu i Piaście
Legenda o Popielu została zapisana przez Galla Anonima. Popiel był królem, który rządził twardą ręką w Kruszwicy, w grodzie nad Gopłem. Gdy Popiel poślubił Niemkę – Gerdę sytuacja poddanych jeszcze bardziej się pogorszyła. Lud musiał spełniać coraz nowsze żądania króla, płacąc coraz wyższe daniny. Pewnego dnia Popiel zaprosił na ucztę swoich bliskich, którzy prosili Popiela o to, by nie nękał tak ludu podatkami. Zaproszeni stryjowie z chęcią przyjęli zaproszenie. Ucztowali, nie spodziewając się niczego złego. Nad ranem król i królowa dosypali trucizny do wina biesiadników, w ten sposób zabijając wszystkich. Najmłodszy stryj umierając, rzekł, że nie ujdzie im to na sucho, że na Popiela i Gerdę przyjdzie straszna śmierć. Popiel i Gerda rządzili dalej, nakładając kolejne daniny na lud. Sami oddawali się zabawie i pijaństwu. Pewnego dnia na zamku pojawiły się myszy, z każdą minutą było ich więcej i więcej. Przerażony Popiel wraz z żoną uciekli na wieżę, zamykając się w niej, sądząc, że tam są bezpieczni. Tymczasem i tam myszy dotarły….i zjadły niedobrego króla i królową. Z Gopłem wiąże się też inna legenda o Piaście, który miał żonę Rzepichę. Ich losy są dużo bardziej pozytywne niż Popiela. Ich syn Siemowit rządził po Popielu, stał się protoplastem Dynastii Piastowskiej. Jego synem był Leszek, następnie urodził się jego syn Siemomysław, który był ojcem Mieszka I.
Czytaj więcej: https://www.sosrodzice.pl/miejsce/kruszwica-legendarna-stolica-polski-mysia-wieza-goplo/